Pogryzienie przez psa – szkoda osobowa


Do wypadku doszło w lecznicy weterynaryjnej. Kobieta, wychodząc z gabinetu z psem na rękach, została zaatakowana przez innego psa – owczarka środkowoazjatyckiego, przebywającego w poczekalni. Atakujący pies nie miał założonego kagańca, a jego właściciel nie zdążył odpowiednio zareagować. W konsekwencji tego zdarzenia poszkodowana odniosła obrażenia ciała, wymagające opieki medycznej w szpitalu. Rany po ugryzieniu długo się goiły i pozostawiły szpecące blizny. Zniszczeniu uległo również ubranie kobiety.

Sprawca – właściciel psa, posiadał ubezpieczenie OC obejmujące wyżej wymienione zdarzenia. Wobec tego wnioskowano do ubezpieczyciela o zwrot kosztów leczenia, zniszczonego ubrania, utraconych zarobków w wyniku niemożności kontynuowania pracy podczas rekonwalescencji oraz zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, cierpienia fizyczne i psychiczne.