Samochód marki Fiat, podczas manewru zmiany pasa z lewego na środkowy na trzypasmowej jezdni, nie zachował należytej ostrożności i najechał na auto marki Opel poruszające się prawidłowo środkowym pasem powodując kolizję. Na miejsce zdarzenia została wezwana policja i ukarała sprawcę - kierowcę Fiata, mandatem karnym. Właściciel Opla zgłosił szkodę ubezpieczycielowi (likwidacja szkody z OC sprawcy), która została uznana jednak, przedstawiona kalkulacja naprawy pojazdu nie odpowiada rzeczywistym kosztom naprawy samochodu.
Wobec zaistniałej sytuacji, poszkodowany zwrócił się do ASO w Warszawie z prośbą o sporządzenie rzeczywistej kalkulacji naprawy jego samochodu. Okazało się, że pozwany zaniżył należne odszkodowanie o kwotę około 14.000 zł. Ubezpieczyciel wycenił naprawę na kwotę 6.000 zł, gdy tymczasem, według serwisu autoryzowanego, koszt naprawy auta wyniósłby ponad 20.000 zł.
Pozwanemu (ubezpieczycielowi) drogą mailową została zgłoszona reklamacja wraz z kalkulacją naprawy wykonaną przez autoryzowany serwis Opla. Następnie, ubezpieczyciel był kilkukrotnie wzywany do ustosunkowania się do powyższej sytuacji. Wobec uzależnienia wypłaty odszkodowania od przedstawienia faktur naprawy, poszkodowany zmuszony był dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej.